Przez wiele lat, każdego roku o tej porze, organizowano wydarzenie pod hasłem Festiwal 1%. Promowano na nim organizacje działające w oparciu o KRS i uprawnione do zbiórki 1% odpisu podatkowego. Pierwsze festiwale, z ogromną pompą, reklamą, udziałem polityków, artystów i celebrytów, organizowane były w Manufakturze. Wydarzenie trwało cały dzień i zawsze wieńczył je koncert znanego zespołu lub wokalisty. Kilka lat temu zmienił się scenariusz i miejsce zdarzenia. Przeniesiono się do Sukcesji. Odstąpiono od starej formy, zrezygnowano z konferansjerki, zapraszania oficjeli oraz występów gości. Każda organizacja biorąca udział miała zapewnione stoisko promocyjne. Pandemia przerwała tę formę promowania aktywności charytatywnej. Do dyspozycji mieliśmy wyłącznie platformy funkcjonujące w internecie. W tym roku wracamy do spotkań bezpośrednich, jednak ponownie w nowej lokalizacji, tym razem w Porcie Łódź.
Jest to miejsce chętnie odwiedzane przez łodzian, więc liczymy na dużą frekwencję. Organizatorzy przygotowali stoiska reklamowe, a my zapraszamy także na minikiermasz naszych kocich gadżetów. Fundacja zaprasza wszystkich, zarówno sympatyków, jak i osoby chcące zadać kłopotliwe pytanie, podzielić się sugestią, albo wesprzeć podarowaną karmą. Dialog zawsze jest lepszy niż hejt. Rozmowa niesie szansę na porozumienie. Uważam, że dla dobra bytujących zwierząt, wreszcie kociarze powinni zaprzestać walczenia ze sobą, a raczej połączyć siły. Cel przyświeca ten sam przecież, ale nie musimy iść do niego tę samą drogą. Niech każdy wybiera ten dla siebie wygodniejszy, łatwiejszy sposób, byle przekuwał się na poprawienie losu środowiskowych.
Różne mamy możliwości, kompletnie inne umiejętności, a jeszcze inną moc sprawczą. Z motyką na wielkie interwencje niech nie porywa się nikt, kto już na starcie wie, że nie udźwignie. Szacujmy rozsądnie swoje możliwości, a unikniemy przede wszystkim frustracji. Małe zwycięstwa mają taki sam smak, jak wygrane wielkie bitwy. Marzeniem moim jest, żeby zmiany zachodziły przemyślanymi etapami, drobnymi kroczkami, nie w wyniku rewolucji, bo konsekwencją zawsze są niestety przypadkowe ofiary.
Jakie efekty przyniesie nam udział w tym wydarzeniu, jest to dla wszystkich wielką niewiadomą, jednak próbować trzeba, a my jak zwykle chętnie korzystamy z każdych nowych, przyjaznych okoliczności. Zapraszamy serdecznie kociarzy oraz wszystkich, którzy trzymają kciuki za naszą działalność.