Szalenie się cieszę, że kolejna ogromna, międzynarodowa społeczność włącza się do pomagania Kociej Mamie. Nawet marzyć nie mogłam kilka lat temu, że duże korporacje na tak szeroką skalę organizować będą akcje, podczas których zbierają dary dla naszych mruczących podopiecznych, promują działanie Fundacji oraz zachęcają do adopcji naszych kotów.