różne formy darowizny

Wspieranie pracy społecznej jest celem szczytnym, godnym pochwały, pięknym odruchem serca, gestem, który przekuwa się na określone działanie. Formy są różne, tak jak i różne są możliwości w zależności od środków, które mamy do dyspozycji. Ludzie przekazują karmę, jeśli mają nadmiar takiej, którą domowy rozpieszczony pupil gardzi, fanty na Pchli Targ, nowe, ale również i te po renowacji. Kilka razy zdarzyło nam się przyjąć książkowe prezenty, nowości pachnące świeżym drukiem. Tym razem otrzymaliśmy w prezencie 10 egzemplarzy książki, która świetnie nawiązuje do naszej pracy, o szalenie zabawnym i wymownym tytule „Jak wychować człowieka, poradnik dla kotów”.

Jesteśmy wdzięczni, ponieważ darowizna świadczy o docenieniu naszego wolontariatu, a przekazanie publikacji o zabawnym tytule, świetnie dokumentuje relacje kota z człowiekiem. Nie zliczę, ile książek powstało opisujących życie codzienne z kotem. Ich pomysły, traktowanie człowieka jest nie tylko punktem wyjścia do śmiesznych zabawnych anegdot, ale i materiałem badawczym dla behawiorystów i weterynarzy. Koty są nieprzewidywalne, chodzą wybranymi przez siebie ścieżkami i żyjąc z nimi na co dzień w zdumienie co rusz wprawiają nas ich odruchy bezwarunkowe.

Same ustalają zasady i grancie relacji i niestety z uporem egzekwują. Żyjąc z sześcioma kotami w chwili, kiedy one między sobą ustaliły hierarchię, podziwiam ich stanowczość i respektowanie niepisanej umowy. Po śmierci Leona, wodza mimo wyniszczającej go choroby, prym przejął Iwan, mądrales. Kot wyważony emocjonalnie, stabilny, ale cholernie uparty, zawsze wymusi na człowieku działanie, jakie jemu jest na łapę. Jednak relacja Iwan – stara 21 letnia Zośka, troszkę mnie zaskakuje. Oboje są swoim przeciwieństwem. Zośka kapryśna, narwana, zaczepna i złośliwa, a Iwan na takie zachowanie jej przyzwala, choć inne koty w przypadku próby wywołania kłótni momentalnie dyscyplinuje.

Laluś i Ytek to kocie słodziaki nie schodzą z kolan, a jednak Ragdoll z nieznanych pobudek ciągnie za warkoczyk mega spokojną kluskę Brytyjkę Lilkę. Mając szczęście mieszkać z takim miksem ras i charakterów, codziennie chcąc nie chcąc zdobywam doświadczenie. Ludziom dopiero uczącym się życia z kotem, wiele ułatwi, uporządkuje, ale również na wiele sytuacji przygotuje właśnie ta przekazana ostatnio książka. Zachęcam z całego serca do zakupu. Ilość nie jest ogromna, więc liczę na szybki zbyt.

Opublikowano w kategoriach: Łódź