Przez jedenaście lat Fundacja pracowała w oparciu o jeden, pierwotny Statut.
Był on krótki, zwięzły, czytelny i przejrzysty. Początkowa idea, będąca inspiracją do powołania organizacji, była tak zdefiniowana, że nie wymagała przez tyle lat żadnych poprawek.
Obejmowała ona pracę na rzecz zwierząt, ze szczególnym wskazaniem chorych, bezdomnych i kalekich, ograniczanie populacji, edukację na każdym etapie życia człowieka, od spotkań z najmłodszymi w przedszkolach i szkołach, po wykłady w klubach seniora. Gdyby nie fakt, że z biegiem czasu weszłyśmy w obszar pomagania ludziom i dzieciom z niepełnosprawnościami, nadal obowiązywałby stary Statut.
W chwili, kiedy zaczęłyśmy masowo zbierać nakrętki, pomagając w zakupie protez i sprzętu rehabilitacyjnego oraz kiedy wpadłam na pomysł ufundowania Stypendium im. Pitusia, konieczna stała się nowelizacja Statutu. Cele i działania każdej organizacji muszą się pokrywać z zapisem w KRS, i dotyczy to również działalności całkowicie opartej na wolontariacie.
Wchodząc w nowy obszar działania, naszym priorytetem nadal jest oczywiście ratowanie kotów. Mając jednak świadomość, że możemy zrobić przy okazji coś fajnego dla dzieci i młodzieży, promując tym samym Fundację, chcę sprawdzić jakie faktyczne korzyści wynikną z tej nowej aktywności.