To jest ten dzień 🙂
Do nowego domu w duecie pojechały razem koty, które wskazałam 🙂 Po 16 latach umarły koty adoptowane ode mnie, więc teraz Państwo stawili się ponownie 🙂 Nie było żadnych oczekiwań co do umaszczenia ale miały być młode i wycięte, najlepiej parka. Dom daleko od szosy, okna zabezpieczone. Test opiekuńczy zdali już kiedyś 🙂 dlatego taka adopcja to czysta przyjemność 🙂 Myszka z Sulejowa od Tite Litury i Migdał porwany spod Łodzi siedzący u Danuty 🙂 Dobrego życia słodziaki 🙂 mega szczęśliwa 🙂 dziękuję opiekunkom za troskę i serce. Kocio kocio 🙂