Ktoś wyrzucił, ktoś znalazł, ktoś bardzo nie mógł nawet na moment przytulić, ktoś wymógł na Fundacji przyjęcie…
Widziałam już takie koty wcześniej, ale łudziłam się, że tym razem się mylę. Niestety, i ona odeszła
Ktoś wyrzucił, ktoś znalazł, ktoś bardzo nie mógł nawet na moment przytulić, ktoś wymógł na Fundacji przyjęcie…
Widziałam już takie koty wcześniej, ale łudziłam się, że tym razem się mylę. Niestety, i ona odeszła