Kotek znalazł dom.
Malutki, dwumiesięczny kocurek czeka na dom. Jest bardzo łagodny, przyjacielski. Przeszedł już podstawową opiekę weterynaryjną, tj. został odrobaczony, odpchlony. Jest zdrowy i pełen energii jak na malucha przystało.
Odnajduje się w towarzystwie innych kotów, ale z racji tego, że posiadam już 4 koty, nie mogę pozwolić sobie na posiadanie kolejnego. Maluch na pewno wniesie dużo radości do nowego domu. Za miłość, głaski i zabawy odwdzięczy się fikołkami i głośnym mruczeniem.
Kotek trafił do mnie w przykrych okolicznościach – został przerzucony przez płot. Mieszkam na uboczu wsi. Był dość słaby, gdy go znalazłam, więc jest mało prawdopodobne, aby sam przyszedł. Podkarmiony, podleczony i wygrzany okazał się żywym skarbem.