Wiosna i budząca się do życia przyroda, a także zbliżające się nieuchronnie Święta Wielkanocne, pełne pozytywnej symboliki, sprawiają, że mimo trudnej rzeczywistości nasze myśli wypełnia optymizm. Stoicy od zawsze wierzyli, że nasz umysł ma ogromną, często niedocenianą moc. Pozytywne nastawienie każdego dnia sprawia, że dobre okoliczności, których sobie życzymy, stają się rzeczywistością.
Mając szeroką ofertę sprzedażową, staramy się nie zaprzepaścić żadnej szansy na pozyskanie dochodu. Jest nas wielu – tak wielu, że nie mamy problemu z obsługą imprez. Weryfikując chętnych do wolontariatu, od pewnego czasu wybieram tylko tych, którzy, dołączając do nowej społeczności, szanują jej osiągnięcia. Nie mam czasu na podjudzaczy, malkontentów, wszystkowiedzących ani tych, którzy wywołują zamieszanie i konflikty.
Fundacja dawno przestała być jedną z wielu – jest najlepsza, dobrze zarządzana i działa według przemyślanej strategii.
Lubimy podejmować nowe wyzwania, poznawać różne środowiska i angażować się w nowe projekty. Nigdy nie wiemy, które z tych działań będą miały swoją kontynuację i przyniosą nam korzyści, a które okażą się jedynie nieudanym eksperymentem. Kto nie próbuje, ten nie zdobywa wiedzy – tak było zawsze.
Niezależność i wiarygodność zawsze wiążą się ze stabilnością finansową. To przykra, ale niepodważalna prawda. Puste konto to nie tylko brak możliwości interwencyjnych, ale także ograniczenie działalności do urzędowych akcji, których budżet z roku na rok jest coraz bardziej okrojony. To również utrata autorytetu i szacunku – trudno oczekiwać wsparcia, nie mając żadnych własnych zasobów.
Nikt nie traktuje poważnie organizacji, której konto świeci pustkami, a za nią ciągną się nieopłacone faktury za leczenie kotów.
12 kwietnia będziemy prezentować swoje produkty na Jarmarku w Poddębicach. Jak zwykle przygotujemy różnorodną ofertę – część z niej wpisze się w tematykę świąteczną, dlatego zaproponujemy wielkanocne świece, ozdoby i stroiki. Oprócz tego pokażemy nasze rękodzieło oraz gadżety z logo Fundacji. W Poddębicach gościłyśmy już przed laty, uczestnicząc w wernisażu artystów ukraińskich, którzy dochód z aukcji swoich prac przekazali Kociej Mamie w podziękowaniu za przyjęcie kocich uchodźców z terenów ogarniętych wojną.
Nasze stoisko zacznie działać od godziny 10:00. Mamy nadzieję, że pogoda nie pokrzyżuje nam planów i odwiedzi nas wielu gości. Zapraszamy nie tylko klientów, ale również wszystkich, którzy mają problemy ze swoimi mruczącymi przyjaciółmi – zarówno domowymi, jak i środowiskowymi. Miejskie wydarzenia tradycyjnie są okazją do rozmów o nurtujących problemach dotyczących kotów.
Jeśli ktoś zechce przekazać fanty na bazarek lub kocią karmę, będzie to mile widziany gest. Nie zawsze oferta idealnie trafia w gust oglądających, dlatego każda forma wsparcia jest dla nas cenna.