Nie ma gorszego nieszczęścia w rodzinie niż choroba. Kiedy spada na dorosłego, jesteśmy w stanie ten fakt przyjąć i jakoś się z nim pogodzić. Gdy dotyka dziecka, obwiniamy siebie, zadręczamy pytaniami dlaczego na nas spadło tak okrutne doświadczenie.
W życiu oprócz choroby, kalectwa i śmierci dramatem są klęski żywiołowe. Ogień, deszcz i wichura potrafią w kilka sekund bogacza uczynić nędzarzem.
Kilka miesięcy temu miałam zaszczyt spotkać na naszej kocio-maminej drodze ludzi skromnych, ale o sercach wielkich i otwartych na każdą tragedię. Sami zabiegający o pomoc dla swoich chorych dzieci, potrafili dostrzec wysiłek z jakim my, wolontariuszki walczące o dobro kotów pracujemy, by zdobyć fundusze na leczenie tych, których dobro stało się misją naszego życia.
Żyją obok nas ludzie skupieni tylko na sobie, nazywamy ich asertywnymi, ale jak dla mnie są raczej egoistami, są na szczęście i tacy, którzy na otaczającą nas rzeczywistość patrzą nie okiem i rozumem, ale sercem, oni nigdy nie wzruszą ramionami widząc ból, niedostatek czy nędzę.
Cała Polska śledziła niedawno jakich spustoszeń dokonały szalejące żywioły.
Administratorzy grupy 5,10,15 na portalu Facebook ogłosili na czas wakacji pauzę w wystawianych aukcjach. Teraz poruszeni widokiem zrozpaczonych ludzi napisali do swojej grupy: Kochani przerywamy wakacyjną ciszę, licytujemy dla Rytla, najbardziej zniszczonej gminy.
Kocia Mama nie mogła stać z boku, obie z Wiolą zabrałyśmy się do roboty. Ja przeszukałam siedzibę, ona swoje zapasy i zaczęłyśmy wystawiać, by w ten sposób dołożyć od nas cegiełkę, bo przecież zawsze Fundacja jest tam, gdzie cierpią najbiedniejsi.
Dwa tygodnie solidarnie Kocia Mama i Grupa 5,10,15 pracowali dla Rytla. Uzbierała się niezła sumka – prawie 3 tysiące, dodatkowo od nas kociar przygotowałyśmy drobną paczkę, uważałam, że środki czystości w tych okolicznościach są najbardziej potrzebne.
Mamy od lat w sercu dzieci ze Szpitala z Centrum Zdrowia Matki Polki, teraz wspieramy kolejne piękne działanie, nawet nie śniłam, że w takim kierunku rozwinie się zwykła kocia organizacja.