W tym roku nie pora na tradycyjne życzenia, bo nie dość, że świat zwariował i dosłownie w każdym regionie naszej ziemi cierpią i umierają niewinne dzieci, trudno ot tak odstawić na bok uczucia, wyłączyć głowę i beztrosko życzyć dużo miłości. Chrońmy wszystkie dzieci, nieważne jakiej są rasy, narodowości, jakich czczą bogów. Od zawsze świętujemy, pochylamy się nad niezrozumiałym dla nas cudem, jak to się dzieje, że nagle na świat przychodzi człowiek.
Nie tylko Dzień Dziecka powinien być świętem, porą na spacer czy prezenty. Każdy dzień powinien być przede wszystkim bezpieczny, spokojny i beztroski. Nie nakładajmy na barki tych, które jeszcze nie rozumieją rządzących światem prawideł, zbyt wielkiej odpowiedzialności. Kochajmy i szanujmy dzieci. Dajmy im czas na poznanie labiryntu życia i odszukanie właściwych korytarzy. Jest to misja globalna, bo ani dobre chęci mamy ani troska taty na nic się nie zdadzą, kiedy świat nie rozumie, że krzywdząc dzieci, zmierza do upadku.