ognisko przyjaźni

Wszystkich sympatyków kotów i koników zapraszamy na ognisko, które odbędzie się w zaprzyjaźnionym z fundacją stowarzyszeniu, które opiekuje się uratowanymi końmi.
Wydarzenie zaczyna się 15 października o godzinie 14 w Businie, mile widziane będą przede wszystkim dzieci i młodzież. Czytaj dalej

zapraszamy do koszyczkowania

Po raz kolejny zapraszamy darczyńców, sympatyków i ludzi, którzy dobrze życzą fundacji doceniając jej wieloletni dorobek w zmienianiu świadomości kociarzy, osiągnięcia w obszarze edukacji, a przede wszystkim doskonałe rezultaty w ratowaniu kotów, do udziału w akcji koszyczkowej. Czytaj dalej

Niebawem Dzień Dziecka

Mimo dość napiętej sytuacji w kraju, lekko sparaliżowanej gospodarki i wprowadzonych reguł, które z jednej strony mają nas bardziej chronić, z drugiej natomiast odrobinę utrudniają nam życie, my, wolontariuszki Kociej Mamy, staramy się w miarę normalnie działać. Przeniosłyśmy aktywność z bezpośredniej na internetową. Zamiast oferować produkty na stacjonarnych kiermaszach, zapraszamy na Pchli Targ.

Czytaj dalej

Jest taki salon…

Tatuaże towarzyszą ludzkości od wieków. Ich znaczenie zmieniało się wraz z ewolucją Nas-ludzi. Majowie, Inkowie, Aztekowie, Masajowie, Aborygeni korzystali z tej formy znakowania by określić stan społeczny, pełnioną funkcję lub przynależność plemienną. Z czasem tatuaże zmieniły swoje znaczenie i stały się formą komunikacji więziennej, podobnie jak tajne pismo zwane potocznie grypsem. Więźniów i niewolników tatuowano w Ameryce, oznaczając pracujących na plantacjach, uniemożliwiając tym samym ucieczkę.

Czytaj dalej

Takie tam niedzielne

Kilka tygodni, a może już nawet kilkanaście, bo czas niestety pędzi jak szalony, a my wraz z nim starając się spełnić obietnice, marzenia i pomysły, zapowiedziałam cykl reportaży mający opowiedzieć wszystkim Sympatykom co się fajnego dzieje z kotami, które swoim stanem zdrowia spędzały nam sen z powiek i wszyscy solidarnie trzymaliśmy za nie kciuki. O tym jak żyją w nowych domach, jak im się układa z towarzyszami, jak przebiega socjalizacja i aklimatyzacja, bo przecież trafiają w przestrzenie, gdzie muszą sobie poukładać relacje z psem czy jeżem, jakie zachodzą w nich przemiany i co im wpada do głowy kiedy ogarnia jest straszna nuda.

Czytaj dalej