Ten weekend był pracowity i aktywny, a nawet pokusiłabym się o stwierdzenie, że przekuł się na kilka trafnych i pożytecznych decyzji dla Fundacji. Brałam udział w wydarzeniach, które finalnie zakończyły się dla mnie bardzo miło i ciepło, a także przyniosły korzyści dla kotów, mojego ogrodu oraz weryfikacji wiedzy na temat zasad pracy Fundacji wśród zwykłych, zwykłych szeregowych kociarzy. Czytaj dalej
Kategoria: O fundacji
perełki dyżurowe tym razem niewygodne konkluzje
Czasem zastanawiam się, które interwencje są trudniejsze. Czy telefoniczne, czy jednak te bezpośrednie, kiedy w trakcie wizyty jestem skazana na przyjmowanie wskazówek, jak powinnam modelować swoją prywatną przestrzeń, kiedy pracować, a kiedy dyżurować i odpowiadać na dziwne pytania w stylu: „Dlaczego furtka się nie otwiera natychmiast po dzwonku?” albo „Dlaczego zimą trzeba kilka minut czekać, aż narzucę jakieś ciepłe odzienie?” Są ludzie, dla których zachowanie oczywiste jest problematyczne. Czytaj dalej
świadomość społeczna
Przyjmując kota pod swój dach, musimy mieć świadomość, że zwierzątko nie jest partnerem na całe nasze życie. Staramy się stworzyć mu, rzecz jasna, najlepsze warunki bytowo – opiekuńcze, jednak dokładnie tak, jak w przypadku ludzi, i na nie spadają nieoczekiwanie przeróżne przypadłości chorobowe. Czytaj dalej
smaczki dyżurowe czyli kilka porad by uniknąć konfliktu
Pamiętamy cykl reportaży pod wspólnym, fajnym tytułem „Z pozycji szefowej”, w którym poruszałam problemy dotyczące kotów i ich opiekunów, ciekawe, niebanalne interwencje, a także wielokrotnie przypominałam najważniejsze zasady, reguły oraz obowiązujący kodeks moralny i etyczny, szczególnie w przypadku kalekich czy ślepych miotów. Czytaj dalej
perełki dyżurowe część pierwsza, czyli umówione wizyty
Nasze życie we wszystkich jego aspektach regulują i stymulują normy, zasady oraz umowy.
Normy społeczne i środowiskowe określają nasze miejsce i rolę zarówno w najbliższym otoczeniu, jak i w szerszym kontekście. Czytaj dalej
formy integracji
Integracja to niezwykle modne określenie, które pojawiło się w języku potocznym wraz z pojawieniem się na krajowym rynku firm działających na zasadach korporacyjnych. Kiedyś, lata temu, duże zakłady pracy, chcąc zbliżyć do siebie zatrudnionych w nich ludzi, organizowały wspólne wycieczki autokarowe na grzyby lub do atrakcyjnych miejsc. Inne były czasy, a co za tym idzie, inne sposoby motywowania do podkręcania dziennych czy miesięcznych norm. Czytaj dalej
tematy wykładów
Przy okazji maleńkich bilansów, ale nie tych, które obrazują fundacyjne dokonania, czasem popadam w zadumę i lekką nostalgię. Czytaj dalej
cegiełki charytatywne
Generalnie każdy rok pracy fundacji jest kalką poprzedniego, powielane są aktywności, związane z sezonami, według których pracujemy, tradycyjnie świętujemy kolejne urodziny, odliczając do pełnoletniości, organizowana jest sesja nagrodowa oraz ta kocia, kalendarzowa. Czytaj dalej
zamykając lipiec
Każdy fundacyjny ruch, w każdej dosłownie płaszczyźnie, jest przemyślany, precyzyjnie zaplanowany i dopracowany w najdrobniejszych szczegółach. To, że czasem obserwator uważa, że poziom natężenia pracy zamiera, to wypadkowa sytuacji, z którą muszę się nieoczekiwanie zmierzyć, a nie byłam na nią kompletnie przygotowana. Czytaj dalej
zasady i zwyczaje
Zasady są po to, by określać struktury pracy, ułatwiać podejmowanie decyzji oraz pomagać w dokonywaniu wyboru. Zwyczaje natomiast odgrywają ważną rolę w budowaniu opinii i renomy firmy. Czytaj dalej