Każdy tydzień jest intensywny, mniej lub bardziej, w zależności od planowanych interwencji, spotkań, wydarzeń. Na nudę w tej fundacji, tym bardziej pracując z tak ogromnym zespołem, którego charaktery w kwestii temperamentu mają diametralnie różne skale, w żaden sposób narzekać nie mogę. Czytaj dalej
Kategoria: O fundacji
pomysły na pomoc
Czasem to doprawdy nie wiem, czy mam się śmiać, czy złościć, czytając fundacyjne poczty. Czytaj dalej
nasze ulubione radio
Od czasu do czasu przyjmuję zaproszenia do studia radiowego lub telewizyjnego. Na tym etapie pracy nie wynika to z konieczności promocji czy reklamy, a raczej z chęci towarzyskiego spotkania, podczas którego jak zwykle tradycyjnie tematem przewodnim są, rzecz oczywista, koty. Czytaj dalej
troszkę nietaktownie
Staram się bardzo nie tracić zimnej krwi, jednak czasem i ja mam dość spadających na mnie obowiązków, wynikających z faktu bycia szefową największej fundacji w regionie. Inni ustawili się bardzo zgrabnie nie podając numerów kontaktowych tylko adresy mailowe. Czytaj dalej
nie do końca formalnie
Nigdy nie lubiłam szeptania za plecami, półgłosem przekazywanych wiadomości, ponieważ taka sytuacja wskazuje, że intencje niekoniecznie są dobre, klarowne, przejrzyste. Nie znoszę atmosfery, która buduje niepotrzebnie napięcie i stwarza zamieszanie tam, gdzie kompletnie nie ma potrzeby. Czytaj dalej
jeden przeciętny dzień
Nigdy nie było w moim życiu miejsca na nudę. Zawsze jakoś tak się dziwnie działo, że niby przypadkiem, nagle stawałam się sprawczynią zamieszania, dziwnych zdarzeń, nieraz smutnych, niekiedy zabawnych. Czytaj dalej
marzenie przekuwa się na spełnienie
Nie bardzo wiem jakiego określenia właściwie użyć, aby dokładnie, dobitnie i umiejętnie określić moje relacje z kotami. Nie mam oczywiście tylko na myśli opieki i troski, która jest naturalną konsekwencją i wypadkową z faktu bycia szefową fundacji, a bardziej emocje i relacje, jakie nawiązuję nie tylko ze swoimi domowymi, ale także tymi, które poznaję podczas przeróżnych okoliczności, niekoniecznie interwencyjnych. Czytaj dalej
akcje i atrakcje w kociej branży
Nie mam pojęcia, czy sytuacja zewnętrzna, czyli toczący się od pewnego czasu konflikt za naszą wschodnią granicą, ma jakiś faktyczny wpływ na hojność darczyńców, ale z niepokojem rejestruję dość mocny spadek aktywności, szczególnie w gronie tych stałych. Czytaj dalej
diagnostyka
Czasy wróżenia z fusów, dawno już odeszły do lamusa. Czytaj dalej
bo koty mają swoje pomysły
Plan był mega ambitny, powstał szybko i rokował cudownie. Kalendarz charytatywny, nasza przecudna cegiełka tym razem miała pokazywać światu w jaki sposób i na jaką skalę fundacja wspiera te poszkodowane chore, wycofane, nierelacyjne z człowiekiem. Czytaj dalej