Na tym podwórku zawsze dużo się dzieje

Fundacja Kocia Mama gromadzi specyficzną społeczność. Kto tylko choćby raz miał z nami kontakt, wie, co mam na myśli. Jestem inną szefową niż te typowe, nie kieruję się wyglądem osoby, statusem społecznym czy zasobnością portfela. Cenię w ludziach szczerość, lojalność, uczciwość.

Czytaj dalej

Podróż do enklawy

W naszym życiu nie ma przypadku, nic się nie dzieje bez powodu. Każde wydarzenie, w którym przyszło nam uczestniczyć, niesie za sobą doświadczenie, pomagające nam przyjąć chwile, które nie zawsze są miłe, radosne czy budujące.

Czytaj dalej

Mruczący spadek

Ta interwencja jest klasycznym przykładem, jak praca i komunikacja z opiekunami kotów z innych fundacji wpływają na opinię i postrzeganie wszystkich organizacji prozwierzęcych. Na szczęście, w przypadku Kociej Mamy, czasem zdarza się, że opiekun kotów, przyparty do muru, zbiera w sobie odwagę i kontaktuje się z naszą Fundacją. Zacznę od początku.

Czytaj dalej

akcja sterylizacji

Z przyjemnością informuję, że w tym roku chyba urzędnicy zajmujący się coroczną akcją sterylizacji i kastracji, wreszcie ze zrozumieniem właściwym, przyswoili wysyłane od lat sugestie, by z ogłoszeniem refundowanych zabiegów nie czekać do kwietnia czy co gorsza maja, jak już bywało, a wprowadzić w miesiącu, w którym od zawsze koty latają na zaloty. Czytaj dalej