Dyżurowe perełki – jojczący dzwoniący

Synonim słowa „jojczyć”, według Słownika języka polskiego pod redakcją Witolda Doroszewskiego, oznacza dosłownie narzekanie w sposób męczący dla otoczenia, czyli gderanie, trucie lub zrzędzenie. Bardzo często używam tego określenia, ponieważ doskonale obrazuje formę, z jakiej najczęściej korzystają kociarze, z którymi mam wątpliwą przyjemność prowadzić interwencje.

Czytaj dalej

Letnie atrakcje

Każdego roku o tej porze powraca temat nagle znalezionych miotów. Zazwyczaj tymczasowi opiekunowie, w mniej lub bardziej kulturalny sposób, nalegają na ich przyjęcie przez Fundację. Argumentacja bywa prowadzona w różnym tonie, od miłego i grzecznego, po wulgarny, napastliwy i obraźliwy. Przyjmuję te wszystkie ataki, a rzadko prośby, z zimną krwią, mając świadomość, że to często zdecydowanie naganne zachowanie jest spowodowane determinacją wynikającą z okoliczności, w których niespodziewanie stali się głównymi bohaterami. Staram się być pomocna, jednak nie zawsze mam wystarczające możliwości, aby sprostać oczekiwaniom tymczasowych opiekunów.

Czytaj dalej

Prosty temat

Wywiad, jak podaje Wikipedia, to przeznaczona do publikacji rozmowa, podczas której dziennikarz zadaje rozmówcy wcześniej przygotowane pytania. Rozmówcą zazwyczaj jest znana osoba publiczna, na przykład pisarz, piosenkarz, polityk, sportowiec lub celebryta. Istnieje również drugie znaczenie tego słowa: wywiad może być formą zbierania istotnych, ciekawych, a niekiedy bulwersujących informacji.

Czytaj dalej

Chcę z Tobą być…

Praktyka, doświadczenie, rutyna pomagają nam co roku szybko przygotować fundacyjne urodziny. Kiedyś organizacja Gali w formie koncertu z bankietem pochłaniała ogromną ilość energii i czasu. Jednak pandemia w istocie spowodowała lekkie modyfikacje naszej uroczystości. Odbyła się jedna Gala przygotowana w internecie w formie filmu. Wolontariuszki, każda z nich nagrała krótkie pozdrowienie z własnego domu, ubrana w wieczorową toaletę. Następnie Ela i Kacperek zmontowali te nagrania, tworząc niezwykle ciepły i atrakcyjny spot.

Czytaj dalej

Żaden kot mi nie umknie

Historia niebywała, z cyklu tych dziwnych, a dotyczy przede wszystkim zdrowia i troski o dobro kota. Wszyscy doskonale wiemy, że oprócz fundacji, policji, moc interwencyjną posiada także Oddział Straży Miejskiej noszący miano Animal Patrolu. Do ich podstawowych obowiązków należy między innymi ocena dobrostanu zwierząt przebywających pod wskazanym adresem lub bytujących w określonym miejscu, a dokarmianych przez stałych opiekunów. Fundacja nie raz korzystała z asysty mundurowych, kiedy interwencja nie należała do tych najmilszych. Zawsze w obecności człowieka w mundurze nawet największy cham, prostak czy łobuz czuje respekt i zachowuje się w miarę poprawnie. Interwencje zgłaszane są z przeróżnych pobudek, rzadko intencją jest faktyczna troska o zwierzę, częściej ma znamiona donosu, a przyczyną jest złość, zazdrość lub konflikt sąsiedzki.

Czytaj dalej

Powrót do Fundacji

Charlie, czarny kot, który faktycznie ma w życiu szczęście. Trafił do fundacji kilka lat temu jako w sumie mały kociak. Przekazany do adopcji wraz z siostrą przyrodnią Prymulką ludziom, którzy związani byli z fundacją nie tylko przez koty. Para doświadczonych prawników kociarzy, samotnych żyjących tylko z kotami, bardzo serdecznie zbliżyła się z Kocią Mamą i nie raz służyła jej radą, podporą prawną nawet pomocą finansową, wspierając co trudniejsze zbiórki charytatywne czy wręcz wpłacając stałe kwoty na konto.

Czytaj dalej