Dolar i Dewiza znalazły dom
Zamieszkały kocięta razem w domu przepełnionym miłością do kotów.
Burbon i Winiak znalazły dom
Bracia razem zostali adoptowani, ponieważ opiekunka nie miała serca ich rozdzielać.
Whisky (teraz Luna) znalazła dom
Luna dołączyła do kociego stadka stając się nowym członkiem fajnej społeczności.
Mruczący spadek
Ta interwencja jest klasycznym przykładem, jak praca i komunikacja z opiekunami kotów z innych fundacji wpływają na opinię i postrzeganie wszystkich organizacji prozwierzęcych. Na szczęście, w przypadku Kociej Mamy, czasem zdarza się, że opiekun kotów, przyparty do muru, zbiera w sobie odwagę i kontaktuje się z naszą Fundacją. Zacznę od początku.
Ponownie rasowce
Ta historia powtarza się cyklicznie i szczerze mówiąc, nie martwi mnie ani trochę. Jak wszyscy wiemy, Fundacja została założona w celu opieki i troski o koty, nie dzieląc ich według umaszczenia futra, wieku, stanu zdrowia czy rasy.
Dyżurowe perełki – jojczący dzwoniący
Synonim słowa „jojczyć”, według Słownika języka polskiego pod redakcją Witolda Doroszewskiego, oznacza dosłownie narzekanie w sposób męczący dla otoczenia, czyli gderanie, trucie lub zrzędzenie. Bardzo często używam tego określenia, ponieważ doskonale obrazuje formę, z jakiej najczęściej korzystają kociarze, z którymi mam wątpliwą przyjemność prowadzić interwencje.
Kocia ciegiełka na 2025 rok
Cegiełka charytatywna – termin często używany, ale gdyby zapytać o jego definicję, niektórzy mogliby poczuć się zakłopotani. Wszyscy znamy sens i ideę tego określenia, ale nie zawsze potrafimy wyrazić to znaczenie słowami.
Postaram się przybliżyć najważniejsze przesłanie cegiełek.
Kocia Mama na parafialnym święcie
Każda społeczność kocha koty, otacza troską dzieci, szanuje seniorów, dlatego fundacja stara się zaistnieć w tych przestrzeniach, które dotąd nie były w sferze naszych zainteresowań. Inicjatywa ubiegłoroczna, by wziąć udział w parafialnym święcie spotkała się z aplauzem nie tylko wolontariuszy, ale przede wszystkim ludzi związanych ze środowiskiem kościelnym. Każda sfera naszego życia przechodzi metamorfozy, przeobrażenia, dokonują się rewolucje na wielkie, ale i lokalne skale.
Opieka, edukacja, empatia opisują aktywność Kociej Mamy, ale także ludzi związanych potocznie mówiąc z kościołem. Misje, akcje pomocowe, ale również formy terapii pomagającej zmagać się z nałogami czy chorobą, podejmują różne instytucje, organizacje, społeczności. My jako fundacja jesteśmy tego najlepszym przykładem włączając się w projekt Łódzkiego Towarzystwa Alzheimerowskiego czy też od lat opiekując się szkołami przyszpitalnymi oddziałami ICZMP.
Teraz mamy przyjemność zaprosić na festyn świąteczny w Parafii Św. Wojciecha, na który przygotowaliśmy wiele atrakcji, niespodzianek oraz prezentów dla odwiedzających w każdym wieku. Jesteśmy przekonani, że jak zwykle będzie wesoło, radośnie, przyjaźnie i rodzinnie. Zapraszamy z dobrymi humorami!
spotkanie po latach
Ten weekend był pracowity i aktywny, a nawet pokusiłabym się o stwierdzenie, że przekuł się na kilka trafnych i pożytecznych decyzji dla Fundacji. Brałam udział w wydarzeniach, które finalnie zakończyły się dla mnie bardzo miło i ciepło, a także przyniosły korzyści dla kotów, mojego ogrodu oraz weryfikacji wiedzy na temat zasad pracy Fundacji wśród zwykłych, zwykłych szeregowych kociarzy. Czytaj dalej