przedświąteczne spotkania

Czas świąteczny, szczególnie ten okołogwiazdkowy, jak żaden inny nie kojarzy się z prezentami. Wiadomo, wszyscy kochają upominki drobne, ale i te dość bogate, wszystko zależy od zasobności portfela kupującego i potrzeb osoby, którą chcemy niespodzianką obdarzyć. Natomiast mnie, szefowej Kociej Mamy, niezmiennie każdego roku przytrafia się szalenie miła i zabawna sytuacja. To, że działamy nieprzerwalnie od ponad 20 lat nie zmienia faktu, że fundacja dla wielu pozostaje anonimowa i nieznana. Czytaj dalej

z nowym rokiem

Nowy Rok to nowe wyzwania, jednak szefując tyle lat, wyciągając wnioski z dobrych, ale także przykrych sytuacji, nie odważę się nakreślić absolutnie żadnych bardziej sprecyzowanych planów. Czytaj dalej

pożegnanie z koszyczkami

Z pozoru wszystko toczy się według utartych szlaków, spokojnie i rytmicznie, jednak bilansując mijający rok, wnioski wysnuwają się troszkę inne. To, co dzieje się zarówno w kraju, jak i na całym świecie, niestety, ale przekłada się na sytuacje, w jakie popadają z przeróżnych powodów niektóre zwierzęce organizacje. Czytaj dalej

życzenia

Życzę mojej Fundacji, by nadal tak cudnie pracowała, ratowała koty w przyjaznej, rodzinnej atmosferze. Żeby omijały nas wszelkie epidemie i trudne przypadki medyczne, a wszystkie maluszki zdrowo rosły na butelce. Żebym nie musiała pisać Tęczowych Mostów. Wolontariuszom życzę, żeby ich domy omijały burze, przykrości i choroby. By panowała radość, harmonia, zrozumienie. Czytaj dalej