światowy dzień bezdomnych zwierząt

Ratując, nie oczekujemy dalszego ciągu, zysków ani określonych korzyści. Czynimy to, co nam dyktuje sumienie, serce, wrażliwość. Odwracanie głowy, zamiatanie pod dywan czy wypieranie dość oczywistych obrazów, nijak się nie wpisuje i nie współgra z tym, co mamy określone nie tylko w Statucie, ale w naszym kocim kodeksie. Czytaj dalej

debiut bożenki

To, że pandemia zaburzyła i przemodelowała wiele naszych projektów, jest faktem, jak również i to, że wiele z nich, w wyniku radykalnych, dość znaczących innowacji, ewidentnie zyskało na atrakcyjności. Czytaj dalej

postaw-kawę-kociej-mamie

W dobie kryzysu trudniej jest prowadzić normalne życie, nie rezygnując z drobnych przyjemności. Mam na myśli krótkie wyjazdy, poznawcze eskapady czy urlopy, podczas których koimy skołatane nerwy, relaksujemy się przy dobrej książce albo zwyczajnie specjalnie modelujemy czas, by cieszyć się ciszą, spokojem, fundujemy sobie nudę w ramach terapii i wyciszenia bodźców. Wszystko, jak wiemy doskonale, zawsze łączy się z określonym budżetem. Praca zawodowa, życie rodzinne, to jedna bajka, druga jej strona to oczywiście inna, szalenie istotna dziedzina, a mianowicie, działanie społeczne. Czytaj dalej

stały zespół

Praca w fundacji to nie zabawa, nie kaprys, nie chwilowy impuls. Im dłużej działam, poznaję ludzi, więc szufladkuję automatycznie, według kilku profili charakterologicznych. Czytaj dalej

ponownie z wizytą u mai

Staram się, by praca Fundacji Kocia Mama była dla Sympatyków i Lubisi jasna, klarowna i przejrzysta. Żeby nie było tematów tabu, a wszystko, co nas dotyczy interwencyjnie, reklamowo czy projektowo, było opisane dokładnie z intencją powstania. I tak, przy okazji reportaży dotyczących edukacji, dzielę się nie tylko informacjami o przebiegu danego spotkania. Czytaj dalej